Każdego roku Rijksmuseum organizuje wystawę pokazującą wpływ malarstwa mistrzów holenderskiego Złotego Wieku na twórczość europejskich artystów późniejszego okresu. Po sukcesie ubiegłorocznej wystawy, która pokazywała inspiracje malarstwem Steena w obrazach Miró, w tym roku Rijksmuseum wystawia portrety Edgara Degasa i Rembrandta. Przy czym w przypadku obu artystów wystawione obrazy pochodzą z okresu młodości artystów, czyli kiedy mieli nie więcej niż 23 lata.
Edgar Degas w wieku 23 lat przebywał w Rzymie. Tam studiował malarstwo i zachwycał się twórczością dawnych mistrzów. Największe wrażenie zrobiły na nim akwaforty Rembrandta. Inspiracje z twórczości Rembrandta są widoczne u Degasa nie tylko w specyficznym wykorzystaniu światła i cienia ale również w konkretnych pozach. Oprócz licznych akwafort Rembrandta i Autoportretu młodego Rembrandta z 1630 roku z kolekcji Rijksmuseum, na wystawie zobaczymy również wspaniały autoportret Rembrandta wypożyczony z Pinakoteki w Monachium.
Organizatorzy wystawy w Amsterdamie skrupulatnie szukali ciekawych zależności pomiędzy twórczością Rembrandta i czerpiącego od niego inspiracje młodego Degasa. I chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się, że Degas i Rembrandt nie mogą mieć ze sobą nic wspólnego – w końcu dzieliła ich 200-letnia różnica czasu – podobieństw znalazło się jednak więcej niż kilka.
Wystawa potrwa jeszcze do 23 października.
Katarzyna Kucharska
Fot.Rembrandt, Autoportret, akwaforta, 1630, Rijksmuseum Amsterdam
źródło: www.rijksmuseum.nl